poniedziałek, 30 stycznia 2012

Tadaaa!

hahah ! Wróciłam ! Żyje! Trzy dni temu wróciłam z Zakopanego- było naprawdę super ; ) . Miałam okazję poznac kilku niesamowitych skoczków, trenowac biegi narciarskie itp . ;) . Oczywiście bez przygód obyc się nie mogło , hahah. Ale zostawię je dla siebie.
Jutro niestety sprawdzian z chemii. Pozdrawiam mojego nauczyciela, a zarazem sąsiada .
W sobotę wybieram się z Olgą i Niną do Złotych Tarasów i na Figlowisko świętowac moje urodziny ; D . Może byc fajnie, możliwe że będzie wyjątkowy gośc. Pamiętaj ******** o 15 ;p .
Nagramy filmik i dodamy.
No to lecę , książki wzywają.
Na koniec daję ' Maciej Musiał rap' i zdjęcie ;p


środa, 23 listopada 2011

Maciek ♥ ♥

Nie wiem czy oglądacie Rodzinkę.pl ale ja po prostu się zakochałam ! . Kocham ten serial i właśnie go oglądam :) . A naj jest Kacperek , taki słodziutki . Kuba ma fajne teksty , a Maciek to wgl ... :PP . Lol .
http://maciejmusial-oficjalnyblog.blogspot.com/   - blog Macka . :) . Wchodźcie , świetny styl pisania . ; ) .


wtorek, 22 listopada 2011

Facet w autobusie . :)

Dzisiaj zacznę od najciekawszym zdarzeniu dnia. Otóż, gdy wracałam autobusem ze szkoły , to na przystanku koło muzycznej miał zamiar wsiąśc taki gostek. Niestety nie zdążył i drzwi go przycięły , a autobus zaczął jeczac z tym facetem w połowie na zewnątrz . Na szczęście po kilkunastu metrach kierowca zorientował się co jest grane :) . + pozdrawiam nieszczęśliwca . [*] . Dzisiaj był mega trudny sprawdzian z historii , brrr.... A najgorsze  jest to że jutro kartkówka z biologii . Moja babeczka Jadzia, niestety nie należy do nowoczesnych i miłych pań .

Ostatnio też zaczęłam słuchac Foster the people . Fajny zespół. Znalazł się nawet na POP-liście RMF-ki :) . Dodam filmik z moją ulubioną piosenką . Tak więc spadam bo geo, matma i Biologia ( -.- ) czeka .

poniedziałek, 21 listopada 2011

Poniedziałek-masakra .. ;/

No , to poniedziałek już minął . Ufff.... Rano pobudka, nieprzytomna zwlekłam się do szkoły . Lekcje mijały aż nadeszła historia . Na szczęście pani przełożyła sprawdzian na jutro. Po powrocie do domu do odrobienia gegra, matma , nauczyc się na test z his. i zrobic kartkę świąteczną na plastykę . Zupełnie nie miałam pomysłu , więc poszłam do brata . On coś tam wyciął :) . Później musiałam wykąpac psa , a w przyszłym tygodniu jedziemy do fryzjera . Jutro też wyniki konkursu o Marii Skłodowskiej-Curie w którym brałam udział z Natalią. Poszło nam nawet,nawet . Haha , team . ^^ . A w niedzielę byli u mnie goście . Z dziecmi . Same krzyki , piski itp . W końcu włączyłam kompa i pogadałam z Niną na skajpaju . I jakoś te dni minęły .
A tak wgl to czytałam ostatnio fajne książki : serię ,, Skrzydła Laurel " . Coś w podobnego do ,,Zmierzchu" :) . Polecam . Ciekawa historia o wróżce zakochanej w śmiertelniku-Dawidzie . Laurel ma również adoratora w świecie wróżek -Tamaniego , przystojnego wartownika o szmaragdowych oczach. Taki trójkącik ^^  Laury kocha i tego,i tego ,Dawid kocha ją , Tamani kocha ją , lecz siebie nienawidzą . . :)) . No a po przeczytaniu trzech części jeszcze się na żadnego nie zdecydowała . Czekam więc na czwartą , która pojawi się w przyszłym roku .
+ to mój pies Roxi :)

sobota, 19 listopada 2011

Siemka ! ;)

No więc... To nie jest pierwszy mój blog. Ze wszystkich rezygnowałam . Ale z tego nie zamierzam . :D
Nie będę pisac o sobie , bo to nudne . Napiszę więc o wczorajszej wycieczce do Wola Park w Wawie .
Rano pobudka o 6.00 . Raz dwa, myję włosy , jem , ubieram się i wychodzę . Lekcje były 'prawie' wolne. Pani od polskiego nie ma już 2 tydzień i siedziałam z Adą w szatni. Potem matma, figury geometryczne i ich pola . Następna technika ze swoimi znakami drogowymi . Na angielski pani nie dojechała , więc siedzieliśmy w świetlicy. Razem z koleżankami żartowałyśmy o psie Zuzki i dzwoniłyśmy do Lamusa ^^ . Na kolejnej - a zarazem ostatniej - graliśmy w siatkę . Spoko- kocham wf - a naj siatkówkę więc fajnie było ; ) . No i wychodząc z szatni wołam Ninę - a ona głucha nie słyszy . 'Niina! ' . W końcu podbiegłam do niej i poszłyśmy do auta mojego taty , który wystąpił w roli szofera . No i jedziemy , jedziemy i stwierdziliśmy że wstąpimy do sklepu . Zakup : rogal i Tymbark . Znowu jedziemy . Do celu jechaliśmy ok. godzinę . Zaparkowaliśmy i od razu poszliśmy do kasy kina odebrac zarezerwowane bilety na 'Przed Świtem cz.1 ' . Ponieważ do seansu zostało nam 1,5 godz , wybrałam się z Niną na poszukiwanie swetra i czapki. Tata zostawił nas i miał nas odnaleźc po filmie . No to idziemy po tej galerii , widzimy House'a . Wchodzimy , oglądamy , lecz nic nie było fajnego . Tak było z większością sklepów . Dopiero w Cropp'ie kupiłam sweter . Ładny . ;) . Nina miała kupic czapkę , lecz w końcu skusiła się na turkusową bluzkę i wisiorek . Po zakupach udałyśmy się do kina . Wzięliśmy popcorn i colę i weszłyśmy do sali . Kto nie wie na co iśc do kina - niech się nie waha i idzie na 'Przed Świtem' . Świetny film . Wzrusza, bawi , są chwile grozy . No po prostu, chyba pójdę jeszcze raz ;P . . Po seansie poszliśmy- już razem z tatą- do KFC . Frytki+sałatka . ;) . Potem droga do domu . W samochodzie co chwilę : 'hahaha' , 'huehueheuhe' , 'hihihihi' . Jak dojechaliśmy od razu FB ^^ . I muza . Nina u mnie nocowała więc do 2.00 siedziałyśmy i jadłyśmy żelki. A dzisiaj u mnie goście, nudy i Foster the people . Miłego dnia ; ) .